KAROLINA SZYMANOWSKA
Built with Indexhibit
Copyright 2007-2022
TRAUM
MWW, Muzeum Współczesne Wrocław
kuratorka: Joanna Kobyłt
współpraca: Damian Maciejewski
photo: M.Kujda
materiały: oświtlenie LED, aluminium, elektronika
W swojej strategii artystycznej Karolina Szymanowska często używa pojęć trafnie ilustrujących zbiorowe i indywidualne procesy psychologiczne. Fala, pętla, fiksacja, wyparcie, powtórzenie to tylko niektóre ze zjawisk, które artystka stosuje jako model działania swoich prac. Mechanizmy te w symboliczny sposób odnoszą się do relacji podmiotu z zewnętrzem, a także relacji pomiędzy podmiotami zachodzącymi podczas sytuacji społecznych, do zjawisk takich jak konformizm, przywództwo w grupie czy wykluczenie. W historii psychologii zainteresowanie zachowaniami grupowymi ludzi splata się z rewolucją przemysłową, powstaniem fabryk, masowych miejsc produkcji i pracy. Jeszcze pod koniec XIX wieku wydana została książka Psychologia tłumu napisana przez Gustave'a Le Bona, a na początku XX w. ukazało się francuskie wydanie Opinii i tłumu autorstwa Gabriela de Tarde'a. W 1930 roku powstała Kultura jako źródło cierpień Zygmunta Freuda, w której słynny wiedeńczyk wskazał na dwuznaczną i obosieczną rolę kultury. Z jednej strony łączy ona i jednoczy, z drugiej zawsze odbywa się to na drodze represji, tłumienia indywidualności i narzucania reguł. Przemoc nierozerwalnie związana jest z tym, co zbiorowe i wspólne. Widzimy to nawet na poziomie języka. We współczesnej polszczyźnie słowo opresja oznacza trudne położenie, jednak pierwotnie odnosiło się przede wszystkim do ucisku społecznego. Pod wpływem I wojny światowej i pracy z byłymi żołnierzami cierpiącymi na tzw. nerwicę wojenną Freud wprowadził pojęcie traumy. Po raz pierwszy pojawia się ono w książce Poza zasadą przyjemności z 1920 roku i oznacza zmianę w psychice powstałą na skutek gwałtownego przeżycia. Niemiecki źródłosłów traumy wskazuje na pierwotnie pozytywne konotacje. Der Traum oznacza marzenie, sen. Zaskakujące pokrewieństwo dwóch odmiennych znaczeń kryje w sobie dziwną zależność. Brak zaspokojenia pragnienia albo nagła utrata możliwości jego realizacji często prowadzą do silnego urazu. To, czego najbardziej się pragnie, może stać się przyczyną cierpienia. Cierpienie jako doświadczenie zazwyczaj ma związek z tym, co zewnętrzne, jednak po jakimś czasie zostaje całkowicie zinternalizowane. Jego ciężar uniemożliwia uniesienie, przytłacza i ściąga na ziemię. Nie jest już czymś zewnętrznym, jest częścią tej samej struktury, częścią ciała i częścią wnętrza.
Oryginalny tekst autorstwa Joanny Kobyłt oraz pełna dokumentacja wystawy:
https://muzeumwspolczesne.pl/mww/wystawy/fala-karolina-szymanowska/?lang=en
https://magazynszum.pl/fala-karoliny-szymanowskiej-w-muzeum-wspolczesnym-wroclaw/